Witajcie, dzisiaj o mało przyjemnych produktach, które mimo dania im wielu szans są po prostu tragicznymi bublami :/ Mowa będzie o lubianej marce jaką jest Tołpa a dokładniej nawilżającym mleczku oraz masce do włosów.
Nawilżające mleczko łagodzące jak producent sam napisał miało nawilżać i łagodzić, niestety tak nie jest bo już drugi tydzień łykam wapno i smaruje się kremami ze sterydem żeby nie oszaleć :/ ostatni raz posmarowałam się nim nogi i ręce w zeszłym tygodniu i do tej pory drapie się jak bym miała pchły. Nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego i jestem ogromnie zawiedziona działaniem i skutkami.
Kolejny bublem okazała się odżywka do włosów, która wystarczyła mi dokładnie na TRZY użycia, dosłownie na tyle bo we włosach ona kompletni znikała, rozpływała się. Mam włosy krótkie i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak po pierwszym użyciu z butelki zniknęła 1/3 produktu. Sam produkt okazał się żadną rewelacją, ani to nie nawilżało ani nie regenerowały tych włosów...nic kompletnie nie zrobiła :/
Totalna klapa i porażka tych dwóch produktów. Totalnie zawiodłam się na tej marce i na dłuuugo sobie odpuszczę kupienie czegokolwiek :/