czwartek, 30 października 2014

Ulubieńcy Pażdziernika

Witajcie, w końcu znalazłam czas, żeby napisać nowy post. Będzie krótko a treściwie. Dzisiaj będziecie mogły przeczytać o moich ulubieńcach miesiąca. Jest tego mało, bo moja pielęgnacja nie uległa zmianie przez ostatni miesiąc. Pokaże Wam również parę zdjęć z pleneru na którym byłam :)


Jak widzicie tych produktów jest aż cztery. O niektórych już mówiłam, o niektórych już nie muszę opowiadać, bo wszystkie ten produkt znacie :)

Zaczynając od lewej:

1. Sally Hanson, to produkt bez którego nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji paznokci. Byłam pod ogromnym wrażeniem działania. Zresztą pewnie wszystkie go macie i podzielacie moją opinię. Jeśli tak nie jest, szybko idźcie do sklepu :)  
2. Korektor kryjący L`oreal true match nr 4. Moim zdaniem najlepszy korektor jaki kiedykolwiek miałam okazje testować. Idealnie wtapia się w cerę, nie wysusza jej i nie roluje. Trochę obawiałam się, że odcień będzie za ciemny (jestem strasznym bladziochem ) ale okazało się inaczej. Spokojnie dziewczyny które maja porcelanową karnację dobiorą sobie swój odcień :)
3. Linoborici A+E, jest to najzwyklejszy krem z witaminą A + E. Zakupiłam go na moje wiecznie nie gojące się ranki przy paznokciach. Produkt rewelacyjny, sprawdził się już po pierwszym użyciu, stosuje go codziennie na noc. Beż niego chodziłabym ciągle z suchymi rękoma. Koszt to około 7 zł :)
4. Tołpa, odżywczy balsam - miód do ust. Mój zdecydowany ulubieniec. Lepszy od masełek Nivea. Koniecznie musicie wypróbować:)


Oto co w tym, jeszcze trwającym, miesiącu trafiło na moje półki. 

 Teraz trochę zdjęć z pleneru.
Tematem z jakim musieliśmy się zmierzyć to " Rozparcie - podparcie - wiszące"





Oto efekt prawie końcowy. Jednak najlepszy efekt był w nocy.

W nocy doskonale było widać jak światło fajnie pada na zawieszone liście i prześwituje przez nie. Pracę można było oglądać z każdej strony, można było do niej wejść i zobaczyć więcej. 






6 komentarzy: